22.02.2011

Odchodzę

Coś mi się wydaje, że niektóre osoby nie wiedzą co to znaczy "WYJEŻDŻAM". Pisałam, że mnie nie będzie i mym kontem zajmie się koleżanka. Dlatego nie będę tolerować tego, że naskoczyłyście na nią jakby była wszystkiemu winna. Z tego powodu nie będę tu pisać, ponieważ nie potraficie zrozumieć wielu rzeczy ;) Miło było.

PS Jeszcze dwa zdania wytłumaczenia: Miałam być na łyżwach tydzień ale złamałam nogę i leżałam w szpitalu. Dlatego też zajęło mi to troszkę więcej czasu.

Żegnam mam nadzieję, że odniesiecie sukces z blogiem i chociaż jedna osoba skomentuje waszą notką. Szkoda wysiłku.

Pozdrawiam, Laydusia ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz